Gdańsk przez wiele lat był polskim oknem na świat. To tutaj krzyżowały się drogi kupców z Hanzy i statków wyruszających do Nowego Świata. Specyficzne zwyczaje wnosili mieszkający w okolicznych wsiach Kaszubi. Nic więc dziwnego, że tutejsza kuchnia jest dziś niezwykle interesującą mieszanką swojskości i prawdziwego kuchennego artyzmu. Podczas naszego pobytu w Gdańsku będziemy więc mogli spróbować potraw prostych oraz tych nieco bardziej wyszukanych. Dla każdego coś smacznego!
Przede wszystkim ryby
Leżące nad morzem miasto nie mogło obyć się bez ryb. Także i dziś znajdziemy w Gdańsku wiele smażalni czy restauracji specjalizujących się w tego rodzaju potrawach. Poza klasyczną flądrą warto poszukać specjalnej zupy rybnej z rakowymi szyjkami. Jedząc to wykwintne danie będziemy mogli poczuć się jak dawni przedstawiciele gdańskiego patrycjatu. Jeśli uda się nam trafić na lokal serwujący dania kuchni kaszubskiej zapytajmy o polewkę rybną lub „stupkę”. Ta druga nazwa oznacza specjalny sos śledziowy z dodatkiem cebuli i przypieczonej mąki.
Dania główne
Słynne gdańskie danie, podawane bogatym mieszczanom i książętom, to sztuka mięsa w cieście francuskim. Przepis na tę wykwitną potrawę znajdziemy w dawnych książkach kucharskich, ale jej przyrządzenie nie jest prostą sprawą. Dlatego lepiej zdać się na umiejętności wykwalifikowanych kucharzy i poszukać jej w gdańskich lokalach gastronomicznych.
W restauracjach z kuchnią kaszubską będziemy mogli spróbować: ferkase (potrawka z drobiu, ryżu i śmietany) czy kaszubskich klusek ziemniaczanych łyżką kładzionych. A wszystko to popijemy brejką, czyli kawą po kaszubsku. Warto spróbować też lokalnych zup, czyli dziadówki (przyrządzana z maślanki i… boczku) lub zupy brukwiowej.
Desery
Niezwykle prostym i łatwym do zrobienia deserem jest tzw. mleko gdańskie. Wbrew nazwie nie ma w nim mleka, składa się bowiem ze śmietany, migdałów i cukru. Wszystkie te trzy produkty należy ze sobą zmieszać i zmiksować, aby uzyskać w miarę jednolitą masę. Migdały były jednym z ulubionych dodatków gdańszczan, nic więc dziwnego, że znalazły też miejsce w słynnym gdańskim torcie. Był to nie byle jaki przysmak – gościł bowiem na stołach szlachty i patrycjuszów. Warto poszukać w tutejszych cukierniach tego biszkoptowego ciasta z dodatkiem wanilii, cytryny oraz wspomnianych wcześniej migdałów. Biedniejsi mieszkańcy miasta i jego okolic musieli zadowolić się tzw. „waflami gdańskimi”, przypominającymi nieco współczesne gofry.
Alkohole
Dobry obiad nie obejdzie się bez odrobiny smacznego, tradycyjnego alkoholu. Tak jak Kralowe Vary mają swoją Beherovkę, Wilno słynne „Trzy Dziewiątki”, a Ryga „Melnais balzams”, tak Gdańsk może poszczycić się likierem „Goldwasser”. Tradycyjna „złota woda” to mocna, likierowa nalewka, o charakterystycznym ziołowym (i słodkim) smaku. O jej wyjątkowości stanowią płatki spożywczego złota, które znajdziemy w każdej butelce. Legenda głosi, że w dawnych czasach mieszczanie wrzucali złote monety do Fontanny Neptuna. Opiłki złota dostawały się do sieci wodociągowej, a następnie do destylarni, gdzie produkowano słynny trunek. Stąd obecność tego szlachetnego kruszcu w każdej butelce likieru.
Autor artykułu Artykuł powstał przy współpracy ze Stara Karczma |